Dziś przyjrzymy się bliżej systemowi kaucyjnemu, który zgodnie z Ustawą z 13 lipca 2023 r. wejdzie w życie w Polsce z początkiem 2025 roku. System kaucyjny to jedna z inicjatyw, które podejmowane są na całym świecie w celu redukcji ilości odpadów opakowaniowych. Jest to również krok w kierunku zwiększenia świadomości ekologicznej społeczeństwa. Jak będzie funkcjonować ten system w Polsce?
Ustawa wprowadzająca system kaucyjny stanowi, że przy sprzedaży napojów w opakowaniach jednorazowego lub wielokrotnego użytku kaucji będą podlegały butelki z tworzyw sztucznych jednorazowego użytku o pojemności do 3 l (np. butelki na wodę, sok, napój czy mleko), butelki szklane wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 l i puszki metalowe o pojemności do 1 l. Kaucja będzie dodawana do ceny produktu, a konsument będzie mógł ją odzyskać, oddając puste opakowanie do specjalnych punktów zbierających. Warto zaznaczyć, że zwrot kaucji będzie odbywać się bez konieczności posiadania paragonu. To podejście ma zachęcić konsumentów do segregowania opakowań i ich zwrotu, zaś przedsiębiorstwa do podejmowania działań zgodnych z założeniami gospodarki o obiegu zamkniętym, czyli ponownego wykorzystywania opakowań lub ich recyklingu.
Systemem kaucyjnym będzie zarządzać operator, który będzie odpowiedzialny m.in. za rejestrację producentów i importerów napojów, współpracę z innymi operatorami systemu kaucyjnego, prowadzenie ewidencji i sporządzanie rocznych raportów o odpadach, zawieranie umów ze sklepami powyżej 200 m2 objętych tym obowiązkiem i z każdym sklepem o mniejszej powierzchni, który dobrowolnie zgłosi się, aby przystąpić do systemu. Oprócz tego operator będzie odpowiedzialny za logistykę, czyli selektywną zbiórkę i transport opakowań do wprowadzających na rynek, zaś odpadów do odpowiednich zakładów przetwarzania odpadów. Finansowe zadania operatora obejmują m.in. rozliczanie kaucji z punktami zbierającymi opakowania i odpady.
Największe wyzwanie czeka wprowadzających napoje w opakowaniach: od dostosowania oznaczeń na butelkach i puszkach, poprzez utworzenie operatora lub przystąpienie do istniejącego i jego finansowanie, prowadzenie ewidencji co do ilości i pojemności wprowadzanych opakowań, przystosowanie systemów operacyjnych i IT, po to aby osiągnąć określone poziomy zbiórki i ograniczyć opłatę produktową. Ale przede wszystkim zwiększyć poziom świadomości środowiskowej, która jak pokazują nasze doświadczenia jest wciąż niewystarczający. Myślenie kategoriami zrównoważonego rozwoju, w tym gospodarki o obiegu zamkniętym jest bardzo rzadkie wśród polskich przedsiębiorców (poza nawias należy wyłączyć te firmy, które w części lub całości należą do zagranicznych inwestorów, zwłaszcza krajów tzw. starej Unii, gdzie świadomość nieuchronności zmian istnieje od co najmniej kilkunastu lat), którzy muszą zrozumieć, że pod rządami Europejskiego Zielonego Ładu nie ma innej. Z każdym rokiem począwszy od 2025 będą rosły minimalne poziomy selektywnego zbioru w systemie kaucyjnym – od początkowych 77%, aż do 90% w 2029 r. i następnych latach. Przedsiębiorstwa wprowadzające napoje w opakowaniach na rynek, które nie spełnią minimalnego poziomu zbiórki będą obciążane opłatą produktową (same lub wspólnie z operatorem systemu).
Sklepy detaliczne o różnej powierzchni, w których klienci dokonują zakupów napojów, będą odgrywać kluczową rolę w zbiorze opakowań od klientów, będą też zwracać pobraną wcześniej kaucję. Warto zaznaczyć, że system kaucyjny będzie obejmował sklepy o różnej powierzchni, od małych kiosków po duże hipermarkety.
Kaucje na opakowania funkcjonują w wielu krajach, od wielu lat, przynosząc pozytywne efekty w postaci zmniejszenia ilości odpadów i wzrostu recyklingu. Wprowadzenie takiego systemu wymaga jednak zmierzenia się z szeregiem wyzwań. Konieczne będzie stworzenie odpowiedniej infrastruktury do zbierania i przetwarzania opakowań, zarządzanie systemem a także edukacja społeczeństwa w zakresie korzyści wynikających z recyklingu. Ustawodawca nie zostawił rynkowi zbyt wiele czasu na budowę systemu – wdrożenie dobrze przygotowanego systemu zajmuje zwykle ok. 2 lat. W Polsce mamy na to tylko 15 miesięcy. To zjawisko (próba przeczekania a następnie gdy stanie się to niemożliwe przepychanie ustawy „na chybcika” i bez odpowiednich konsultacji z zainteresowanymi) dotknęło cały obszar regulacji wynikających z Europejskiego Zielonego Ładu. Kula śnieżna nadciąga…
dr Aneta Pluta-Zaremba